THE LORD OF THE RINGS

ArwenUndomiel

Sądzę,że to świetny aktor. Ma fajne role i za to go lubię Smile

Ariana

Mój ulubiony aktor, świetny w każdym filmie, w jakim go widziałam. Ale chyba najbardziej lubię go we "Władcy pierścieni" i w serii Sharpe'a. Choć w filmie "Tom & Thomas" też był świetny, zagrał tak dobrą, porządną postać, że nie mogłam uwierzyć Smile

Doskonale gra czarne charaktery("Wyspa", "Skarb narodów", "Goldeneye", "Nikomu ani słowa", "Chłopcy z Essex"), ale umie też zagrać postacie pozytywne("Plan lotu", wymieniony wcześniej "Tom & Thomas", "Anna Karenina", "North Country", "Henryk VIII", seria Sharpe'a, wkrótce "The Dark", "Silent Hill"). Po prostu wspaniały, wszechstronny aktor. Mam nadzieję, że jeszcze w wielu filmach zagra i że chociaż część będzie można w tym naszym marnym kraju znaleźć Smile

Pozdrawiam

risin

Zupełnie nie wiem dlaczego mnie tu jeszcze nie bylo...Sean u mnie jest na pierwszym miejscu.Świetny aktor! Szczerze mówiąc to dopiero po WP zaczełam sie nim tak interesować i do dziś jest dla mnie najlepszy,a zaraz po nim McGregor i Pan Depp.(kolejność tych dwóch panów przypadkowa;) niedość że super gra to w dodatku jest przystojny:P
Pozdrawiam

Ariana

Chyba dużo osób polubiło go po LOTR. Fajnie, że są ludzie, którzy zwracają uwagę na takie ciekawe postacie drugoplanowe, a nie tylko na głównych bohaterów Smile

Gość

Ogólnie lubie postacie drugoplanowe,często wydają mi sie nawet ciekawsze,bardziej tajemnicze.
On w tym co robi jest rewelacyjny,jego role nawet w nudnych filmach poprostu sie wybijają np.''Scarlett''.Nigdy bym tego filmu nie obejrzala gdyby nie On.Potrafi namieszać Very Happy

risin

Ups...

To mój post;)

Idril

''Scarlett'' - film widziałam przypadkowo, ale prawda ejst taka, ze to dzięki Seanowi chciało mi się go oglądać Very Happy

Ariana

Tak, Sean w "Scarlett" był świetny, a sam film(czy raczej mini serial) w sumie niezły, ale bez rewelacji.

jenny

A ja byłam zaskoczona widząc go w Equlibrium, jednak zagral tylko epizod

Ariana

Zagrał epizod, ale za to jak! Smile

Sean w "Equilibrium" był super, szkoda, że jego postać została tak szybko wyeliminowana.

Agatha Lairion

W ogóle zauważyłam, że Sean ma tendencje do bycia "wyeliminowanym"...

risin

Prawda,prawda...
Bohaterowie grani przez Seana zazwyczaj szybko giną,ale zawsze jest wokół nich troche szumu Very Happy

A pozatym jak On ginie! Poprostu cudnie Wink

Scena jego śmierci z Equilibrium idealna,o LOTR juz nie wspominając.Wiersz Yeatsa jeszcze dzwięczy mi w uszach:)

Ariana

Tak, to niestety prawda, Sean ginie w wielu filmach. Ale za to często w ciekawy sposób Wink

Scena z wierszem w "Equilibrium" jest niesamowita, a ja normalnie nawet poezji nie lubię. No ale facet ma świetny głos Smile

Byłam w szoku pod koniec "Skarbu narodów", bo w tym Sean grał czarny charakter, a nie zginął. To było naprawdę dziwne.
Ale jest sporo filmów, w których Seanowi udaje się przeżyć, chociażby te 15 filmów z serii Sharpe'a Smile

Albo kilka produkcji, w których również gra postacie pozytywne(np. "Tom & Thomas", "Życie za śmierć" itd.).

risin

Jeszcze nie widziałam ''Skarbu Narodów'' <lol>
Serię Sharpa ogladałam,tylko ostatniej części nie... jeśli ma ktoś linka skad moge sciagnąc bede wdzięczna Smile

Musze zobaczyć jakiś film z Seanem bo zwariuje Smile

Ariana

"Skarb Narodów" polecam, dla samego Seana warto obejrzeć.
Linka do ostatniej części Sharpe'a nie mam, ja sobie ściągnęłam przez emule, jakieś dwa dni po premierze w brytyjskiej TV.